Na Kabatach mewa porwała małego Yorka
Uwaga na małych pupili
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, we wczesnych godzinach porannych. Oficer dyżurny został powiadomiony o nietypowym zajściu. Okazało się , że duża mewa złapała psa, siedzącego w otwartym oknie apartamentowca. Na szczęście piesek wypadł jej z dzioba i spadł do kontenera z resztkami styropianowej elewacji, który szczęśliwie zostawiła ekipa z sąsiedniej budowy. Psu nic się nie stało, ale trafił do weterynarza z objawami znacznego szoku. Zaopatrzono go i podano leki uspokajające.
To nie pierwsza taka sytuacja z mewami na Ursynowie
Wiele osób pyta skąd się biorą mewy na Ursynowie. Co prawda są to typowo wodne ptaki, ale lubią się żywić na śmietnikach i coraz częściej spotykamy je w miastach. W taj sytuacji szczególny wpływ miało wysypisko śmieci na Łubnej, które działając przez dziesięciolecia sprawiło, że całe pokolenia mew stopniowo przenosiły się w rejony Baniochy, Wysypisko już nie funkcjonuje, ale trasy migracji ptaków nie da się zmienić w ciągu kilku lat.
Zatem musimy uważać na nasze psy i koty – szczególnie te najmniejsze. Najlepszym rozwiązaniem jest dokładne zamykanie drzwi i okien oraz nie pozostawianie czworonogów z balkonach i tarasach.
Inne strony:
usługi ogrodnicze piaseczno
Najnowsze komentarze